maska pośmiertna Gabriela Narutowicza
- typ obiektu: rzeźba
- rok powstania: 1922
- materiał/technika: gips
- wymiary: 35 x 25 x 25 cm
- numer inw.: RZ-132
16 grudnia 1922 roku Eligiusz Niewiadomski zamordował Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Gabriela Narutowicza podczas otwarcia dorocznej wystawy malarstwa w gmachu Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Prezydent zwiedzał wystawę w towarzystwie szefa kancelarii Stanisława Cara, prezesa TZSP Karola Kozłowskiego i wiceprezesa Edwarda Okunia, dyplomatów, ministrów i adiutantów. Gdy znajdował się przed pejzażem zimowym Teodora Ziomka rozległy się trzy strzały. Narutowicz zachwiał się, upadł i po chwili zmarł. Niewiadomski został skazany na karę śmierci 30 grudnia 1922 roku po trwającym jeden dzień procesie. Sam oskarżony domagał się takiego wyroku i został on wykonany 31 stycznia 1923 roku w Cytadeli Warszawskiej. W jego pogrzebie wzięło udział 10 tysięcy osób i stał się on manifestacją poparcia czynu zamachowca.
Narutowicz pełnił urząd Prezydenta Rzeczypospolitej tylko przez kilka dni. 22 grudnia w katedrze św. Jana odbyła się msza żałobna w jego intencji. Przed pochówkiem wykonano gipsową maskę pośmiertną, która zaginęła. O jej istnieniu świadczy przedwojenny brązowy odlew przechowywany w Muzeum Łazienki Królewskie. Maska odnalazła się w ciekawych okolicznościach w grudniu 2021 roku. W dwudziestoleciu międzywojennym firma słynnych warszawskich odlewników braci Łopieńskich działała przy ul. Hożej. Po wojnie zakład upaństwowiono, pomieszczenia miały różnych właścicieli, a część wyposażenia trafiła do magazynu na Pradze. Właśnie tam znajdowała się m.in. maska pośmiertna Gabriela Narutowicza. Miasto przekazało ją Towarzystwu Zachęty Sztuk Pięknych. Hanna Wróblewska, ówczesna prezeska Towarzystwa, skomentowała to wydarzenie: „Sztuka, która jest emanacją działalności człowieka, była tu świadkiem zła, które mogą wyzwolić propaganda i kłamstwo”. W 2024 roku TZSP podarowało maskę Zachęcie, a ta włączyła ją do swojej kolekcji.