Maraton z serialem „Tygrysy Europy”
Zachęta | sala kinowa (wejście od ul. Burschego, schodkami w górę)
wstęp wolny
Tygrysy Europy (odcinki 1-5 z 11)
reż. Jerzy Gruza
produkcja TVP 1, Polska, 1999
Tygrysy Europy, serial inspirowany przełomową dekadą lat 90. — czasem transformacji ustrojowej i nowej rzeczywistości systemu kapitalistycznego, kiedy nowe fortuny powstawały równie szybko jak upadały. Serial obnaża kompleksy i ubóstwo intelektualne nowo powstałych elit — wizytówki raczkującego kapitalizmu. Film przedstawia perypetie nowobogackiej rodziny uwikłanej w szereg niejasnych interesów. Bohaterowie mieszkają w rezydencji stylizowanej na zamek i żyją w kulcie pieniądza.
Serial zyskał miano kultowego za sprawą pewnych sprzeczności. Mimo słabego scenariusza, przerysowanej gry aktorskiej, drewnianych dialogów i humoru spod znaku „suchara” z perspektywy czasu jest spójny ideowo, czyli równie przaśny jak to, co obrazuje. Maraton z Tygrysami Europy to propozycja dla wytrwałych. Wydaje się, że dystans, który dzieli nas zarówno od premiery serialu, jak i czasów, o których opowiada, pozwala spojrzeć na wszystko świeżym okiem i śmiać się przez łzy.
Jak pisze Jakub Socha w książce towarzyszącej wystawie: „Tygrysy Europy utwierdzają najprostsze prawdy i przypuszczenia — dawni dygnitarze to dzisiejsi bogacze, kto kiedyś był wożony wołgą, teraz jest wożony volvo. Ale równocześnie przyglądają się nadwiślańskiej rzeczywistości bez lęku i uprzedzenia. Nikt nie płacze nad upadkiem inteligenckiego etosu, nad kryzysem wartości. Gruza inaczej niż twórcy wielu filmów z tego okresu nie kopiuje estetyki amerykańskiego kina, nie wywija też bacikiem moralnej wyższości. Patrzy na zgliszcza starego świata i ten nowy, który wygląda jak dres z ortaliony, z ciekawością i na luzie. Inna sprawa, że ten luz jest trochę emerycki: serial niby testuje nową estetykę i nowe patenty — szybki montaż, eklektyczna muzyka — ale efekt jest raczej pocieszny”.
-
27.08 – 23.10.2016Bogactwo
Wystawa jest próbą prześledzenia wizualnych reprezentacji bogactwa od lat 90, czasów transformacji i zachłyśnięcia się wizją szybkiego wzbogacenia się, przez rozczarowanie i upadek neoliberalnych idei do dziś. Dziś, kiedy bogactwo niejednokrotnie okazuje się fantazją, iluzją czy złudzeniem - „bieda jako nowe bogactwo” stało się hasłem i doświadczeniem generacyjnym, w którym ironia pozwala oswajać tęsknoty i lęki, ale jest też narzędziem do kwestionowania rzeczywistości.
Zachęta – Narodowa Galeria SztukiZachęta